Odjazd pary
Młoda para opuściła schronisko, wciąż zakłopotana reakcją Rufusa. Karen zapewniła ich, że to nie ich wina i obiecała sprawdzić, co się dzieje. Pochwaliła ich za wizytę, nawet jeśli ich adopcja nie była taka, jak się spodziewali. Gdy patrzyła, jak odchodzą, jej determinacja rosła. Karen chciała rozwiązać tę zagadkę w nadziei, że w końcu uda jej się znaleźć odpowiedniego partnera dla Rufusa.

Odjazd pary
Niezachwiane uczucie
Karen nie mogła otrząsnąć się z uczucia do Rufusa przez kilka następnych dni. To było jak swędzenie, którego nie mogła zdrapać; była pewna, że dzieje się coś ważnego. Każda interakcja Rufusa z nią wydawała się zawierać wskazówkę. Karen czuła się zmuszona dowiedzieć się, dlaczego Rufus odrzuca rodziny, gdy patrzyła, jak się bawi. Odpowiedź wydawała się bliska, ale pozostawała nieuchwytna.

Niezachwiane uczucie