Buddy czekał na pana Jenkinsa
Pewnego wieczoru, gdy pan Jenkins zamykał dom, zauważył Buddy’ego spokojnie czekającego przy drzwiach – niezwykły widok o tej porze. Po zamknięciu drzwi spojrzał w dół na psa, który napotkał jego wzrok z niecierpliwymi oczami i merdającym ogonem, wyraźnie gotowy pokazać mu coś ważnego. Zaintrygowany nagłą pilnością Buddy’ego, pan Jenkins skinął głową i postanowił pójść za nim.

Buddy czekał na pana Jenkinsa
Pan Jenkins zamknął sklep
Pan Jenkins szybko zabezpieczył sklep, dwukrotnie sprawdzając drzwi, aby upewnić się, że są dobrze zamknięte, po czym spojrzał z powrotem na Buddy’ego, który cierpliwie czekał. Gdy sklep został bezpiecznie zamknięty, zwrócił się w stronę psa, zaintrygowany jego niezwykłym skupieniem. Nigdy nie widział psa tak zdeterminowanego, a jego ciekawość tego, co się dzieje, tylko się pogłębiła.

Pan Jenkins zamknięty